niedziela, 10 listopada 2013

Great wall

Jak na chińskie, wytrawne, czerwone wino, to to wypadło naprawdę przyzwoicie i pomimo wszystkich niedociągnięć takich, jak ostrość w smaku i nieco bardziej intensywny zapach, aniżeli win europejskich lub z innego zakątka świata (Izrael, RPA, Chile itd.) można dać mu zielone światło przy wjeździe na stół. Trzeba przyznać, iż kultura produkcji i picia wina w Chinach jest dopiero w powijakach, i dopiero za kilka-kilkadziesiąt lat będą oni w stanie konkurować z największymi potentatami branży. Warto dać mu szansę, ale nie stawiajmy jednak poprzeczki zbyt wysoko. Pekin, 55 RMB (22,5 zł).

Urodzinowe Tapas Moscato

O dziwo pierwszy raz pijemy wino o różanym posmaku i zapachu! Pochodzące z hiszpańskiej Walencji "Tapas moscato" jest lekkie, słodkie i lekko gazowane. Idealne na wieczorną małą uroczystaść we dwoje. Piotr i Paweł, 23,49zł.

Antares 2012

Bardzo słabe chardonnay charakteryzujące się cierpkim smakiem, i dość ostrym aromatem. Jeśli wino białe ma tak smakować, to lepiej sobie po prostu spędzić wieczór przy wodzie z lodem i z cytryną. Dość mocno czuć siarczany i wyraźny smak kwasu, ktore są bardzo dominujące i psują wino, jako całość. Tesco 23,69 zł.

Mainzer Domherr Spatlese 2012

Drugie wino tego samego producenta (Johannes Egberts) z Hesji. Można je scharakteryzować w ten sposób: niby z późnego zbioru, ale sporo mu do schematu brakuje, albowiem typowy late harvest to wina bardzo słodkie, a to zaliczylibyśmy raczej do grona win półsłodkich. W zapachu wyczuwalne są cytryna lub/ i morele, które nam przywróciły wspomnienia o romantycznym tygodniu spędzonym w hotelu pod Rzeszowem. Piotr i Paweł, 14,99zł.

Piesporter Michelberg Mosel 2012

Pyszne, młode, niemieckie wino (Mosel), ktore nam udało się kupić w bardzo atrakcyjnej cenie. Orzeźwiające i bardzo owocowe (wino), które warto podawać do dań lekkich, oraz jako apperitif. Uważamy, iż byłaby to świetna opcja na letnie wieczory, ale zimą też można się nim spokojnie podelektować. Piotr i Paweł, 14,99 zł.

Rioja Gran Familia

To nie było to, do czego byłam przyzwyczajona, jako że moja prawdziwa miłość do win hiszpańskich z tego regionu zaczęła już się w 2010 roku, kiedy to mój mąż przywiózł z podróży kilka bardzo smacznych win z Riojy. Wino to powinno być co prawda ciężkie i wyjątkowo aromatyczne, ale nie powinno mieć posmaku i zapachu taniego, prasowanego korka, co tym razem dało się doskonale wyczuć. Wino dalekie od ideału, choć na prezent dla kogoś, kogo się mniej lubi, wręcz idealne. Piotr i Paweł, 25,99zł.

niedziela, 3 listopada 2013

Fengshou

Wino podawane z chińskiego Warsu (trasa Pekin - Xi'an), gdzie, niestety, podaje się "napoje" bardzo niewyszukane i ostre w smaku, co świadczy o tym, że jest tam brak znanej w Europie kultury wina, ale oczywiście to będzie się zmieniać, jak całe Chiny. Trunek ten nie był warty swojej ceny, czyli 180 juanów (~90 zł), a cena w najbliższym sklepie jest zapewne o połowę niższa, aniżeli w wagonie noclegowym na tejże trasie.

Campos de dulcinea 2012

Pyszne, półsłodkie wino owocowe o bardzo przyjemnym, kwiatowym aromacie. W smaku bardzo delikatne, co jest jednym ze znaków szczególnych białych win z la Mancha. Słomkowy kolor i lekko gazowana struktura po nalaniu do kieliszka dopełniła całości. Piotr i Paweł, 21,99 zł.

Santa Ana

Pierwsze spojrzenie skusiło mnie, bym je powąchał...Powachąchałem, a następnie skusiłem się, by je spróbować...Wino Santa Ana to pyszne czerwone wino w smaku wpadającym w poziomkę (po pewnym czasie staje się ono odrobinę bardziej cierpkie, aniżeli było na początku), o pięknym karmazynowym kolorze, któremu naprawdę trudno jest się oprzeć. Piotr i Paweł, 24,99 zł