niedziela, 10 listopada 2013
Great wall
Jak na chińskie, wytrawne, czerwone wino, to to wypadło naprawdę przyzwoicie i pomimo wszystkich niedociągnięć takich, jak ostrość w smaku i nieco bardziej intensywny zapach, aniżeli win europejskich lub z innego zakątka świata (Izrael, RPA, Chile itd.) można dać mu zielone światło przy wjeździe na stół. Trzeba przyznać, iż kultura produkcji i picia wina w Chinach jest dopiero w powijakach, i dopiero za kilka-kilkadziesiąt lat będą oni w stanie konkurować z największymi potentatami branży. Warto dać mu szansę, ale nie stawiajmy jednak poprzeczki zbyt wysoko. Pekin, 55 RMB (22,5 zł).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz