piątek, 14 marca 2014

Grands Cépages Jeanjean 2011

Zmieniamy trochę klimat - z hiszpańskiego na francuski i mimo, że geograficznie to w sumie nie tak daleko, ale wino już smakuje zupełnie inaczej. Grands Cépages Jeanjean wybraliśmy do mięsnego obiadu. Bez wchodzenia w zbędne szczegóły świetnie się nadaje do tego typu dań. Wino było aromatyczne, czuć cały bukiet czerwonych owoców, nie jest cierpkie i tym samym bardzo nam zasmakowało. Prezent, "bezcenne".

Tova 2012

Czy kupowaliście kiedyś wino w Biedronce? Jeśli wciąż żyjecie przeszłością i macie wrażenie, iż sklep ten ma słaby asortyment win, to trudno będzie nam znaleźć z Wami wspólny język na tym polu (i tam trafiają się perełki!). Tova to smaczne, regionalne, białe wytrawne wino, pasujące do spaghetti i naprawdę nie ma się do czego przyczepić za tak przystępną cenę, choć d..y nie urwało (przy. red.). Biedronka, cena 11,99zł.

Estella

Wino białe wytrawne (wg etykiety), choć ja wyczuwam słodycz taką, jakby ktoś dodał miodu do tego wina i wyraźnie nie jest to dla mnie wino wytrawne. Według mnie wino to było bardzo dobre i pomimo słodyczy pasowało do hiszpańskiej suszonej szynki, dobrego żółtego, krowiego sera oraz świeżej bagietki. Niezłe jako aperitif, ale nie zawahałabym się podać go również na bardziej uroczystej kolacji. Alma, cena: 24,40zł.

Herederos del Marques de Riscal elciego (alava) Rioja , 2003

Tym razem korek stawiał opór i pękł na pół. Dla bardziej wytrawnych koneserów jest to wyraźny sygnał ostrzegawczy, który jednoznacznie mówi, iż wino zbyt długo leżakowało i korek dość dobrze się nasączył, co spowodowało to, że po prostu zmiękł. Warto przypomnieć, iż tylko około 1% win na świecie może leżakować (my kupujemy i konsumujemy, ponieważ oglądanie butelki z winem na dłuższą metę nie jest dla nas). Prezentowana tu Rioja była ciężka, bardzo korkowa (ciekawe czemu?), ale daleko było jej do ideału, który mieliśmy okazję próbować, więc tak jakby "za karę" zbeszcześciliśmy je plastrami cytrusów i zrobiliśmy z niego pyszną sangrię. Prezent, "bezcenny".

Castillo Perelada , Brut Reserva CAVA

Bardzo lubimy wina musujące, ale nie zawsze musi to być szampan z najlepszej półki, bo też kogo na to teraz stać? Zawsze można przecież sięgnąć po Cavę, która jest świetna na każdą okazję i w naszym przypadku wybraliśmy to oto wino, aby przywitać nowy 2014 rok i pożegnać stary, z radością w sercu (dobrze, że się już skończył). Castillo Perelada (cava) jest wytrawna i koniecznie musi być dobrze zmrożona, bo inaczej nie da się jej pić, albowiem pomimo tego, że jest niezmiernie orzeźwiająca, to jest również dość kwaskowa i cierpka, przez co nas specjalnie nie urzekła. Prezent, "bezcenny".

Cavicchioli, Lambrusco Rosso

Bardzo dobre wino musujące i do tego czerwone, czyli krótka historia o tym, co żona lubi najbardziej, a co złożyło się na ten wspaniały wieczór. O Cavicchioli Lambrusco Rosso można by powiedzieć wiele, ale z rzeczy najważniejszych należy podkreślić, iż jest to wino delikatnie musujące i słodkie, ale bez zbędnej przesady, nienachalnie malinowe w smaku i pachnące owocami leśnymi. Doskonale nadaje się na każdą okazję (before/after/solo/do dań itd.), a nawet na leniwy wieczór w łóżku. Alma, cena 17,50 zł.

Cydr lubelski

Któż bowiem wie, jak sklasyfikować cydr? Nie jestem wybitnym znawcą, ale ten był zdecydowanie lepszy od tego publikowanego przez nas wcześniej, albowiem był lekki, cudownie orzeźwiający, ale jak zwykle zdradliwy. Większość osób nawet nie zdaje sobie sprawy z potencjału, jaki tkwi w naszym kraju, jeżeli na poważnie zajęlibyśmy się produkcją tego nektaru dla ciała i zmysłów. Alma, cena: 9,90 zł.