Zmieniamy trochę klimat - z hiszpańskiego na francuski i mimo, że geograficznie to w sumie nie tak daleko, ale wino już smakuje zupełnie inaczej. Grands Cépages Jeanjean wybraliśmy do mięsnego obiadu. Bez wchodzenia w zbędne szczegóły świetnie się nadaje do tego typu dań. Wino było aromatyczne, czuć cały bukiet czerwonych owoców, nie jest cierpkie i tym samym bardzo nam zasmakowało. Prezent, "bezcenne".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz