Czerwone wino stołowe, zakupione na Słowacji w zakupowym szale przedwyjazdowym. Mój instynkt mnie nie zawiódł. Wino było dobre, niezbyt ciężkie, z nutą lekkości i świeżości owoców. Za ta cenę (~3 euro) nie miałam mu nic do zarzucenia. Frankova modre będzie pasowało nie tylko do gotowanych warzyw i do makaronów, ale także jako aperitif.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz